1.Biovax, Intensywnie regenerujący szampon dla blondynek.
Moje włosy są lepsze w dotyku, miękkie. Mój kolor miał być jaśniejszy, lecz ja tego nie zauważyłam.
Mi szampon sprawuję się okej, lecz jedynym minusem jest to że słabo się pieni.
2.Marion, Coś dla dłoni.
Parafinowa kuracja dla dłoni jest naprawdę dobra, dłonie po niej są miękkie, przyjemne w dotyku. Nadaje się ona na letnio-wiosenne dni. Bo jest taka orzeźwiająca.
Termoaktywny duet jest moim must have w okresie jesienno-zimowym. Pachnie cudownie, jakieś fajne ciepełko jest na naszych dłoniach. Więc stosuję go teraz gdy wracam z zewnątrz i jest mi zimno.
3.Biovax, Serum wzmacniający do włosów.
Jest bardzo fajny, szczególnie na końcówki. Używam go po myciu włosów na same końcówki. Pachnie ładnie, i jest on bardzo tłustym olejkiem.
4.Marion,7 efektów, Kuracja olejkiem arganowym.
Jest to moja małe cudo. Pomógł moim włosom bardzo dużo, po wszystkich farbowaniach były twarde i nie miłe w dotyku. Gdy go zaczęłam używać moje włosy w 2 tygodnie odżyły.
Stosuję go zawsze po umyciu włosów od uszu do końcówek i łącze je z serum z Biovax' a.
Kocham jego zapach i to co robi z moimi włosami.
5.Marion, Olejki orientalne.
Ma on podobne zastosowanie do olejku arganowego, lecz nie jest on taki dobry.
Również ładnie pachnie i ma oleistą konsestencję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz ! :)